Witamina D odgrywa znaczącą rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu, a jej odpowiedni poziom jest bardzo ważny również u najmłodszych. Czy w związku z tym rodzice powinni zadbać o dodatkową suplementację witaminy D u dzieci? Podpowiadamy, jaka witamina D jest najlepsza i czym kierować się przy jej wyborze. Dlaczego witamina D jest bardzo istotna dla zdrowia dzieci? Witamina D wpływa na prawidłowy rozwój dziecka wielokierunkowo. Dzięki jej obecności, wapń i fosfor są lepiej przyswajane przez organizm, co ma duże znaczenie w prawidłowym budowaniu i rozwoju kości oraz zębów. Liczne badania potwierdziły, że witamina D wywiera także korzystny wpływ na odporność. Pobudza układ immunologiczny do zwiększonej pracy, a także chroni przed wystąpieniem chorób autoimmunologicznych. Odpowiedni jej poziom w połączeniu z wapniem wspomaga także rozwój i pracę serca, znacząco zmniejsza ryzyko cukrzycy typu I, a właściwości antyproliferacyjne i proapoptotyczne zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów. Czy dzieci powinny dodatkowo suplementować witaminę D? Witamina D w znaczącej większości przypadków powinna być podawana maluchowi już od pierwszych dni życia, ponieważ dziecko nie otrzymuje ilości odpowiedniej do jego zapotrzebowania. Według badań, mamy karmiące, u których podaż witaminy D wynosi 4000 UI, produkują mleko, które w jednym litrze zawiera 400 UI tej witaminy. Są to jednak wartości szacunkowe, a poza tym noworodki rzadko są w stanie wypić takie ilości mleka. Trochę inaczej wygląda sytuacja, w której dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym. Może ono zawierać witaminę D, dlatego suplementację warto skonsultować z lekarzem, który prawdopodobnie zaleci jednak podawanie dodatkowego D często bywa nazywana witaminą słońca, ponieważ nasz organizm potrafi ją syntetyzować podczas ekspozycji na słońce. Według zaleceń pediatrów, noworodki i niemowlęta należy jednak chronić przed nadmierną ekspozycją na słońce, co uniemożliwia im produkcję wystarczającej ilości witaminy D. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami dla Europy Środkowej, witaminę D3 należy podawać wszystkim dzieciom od urodzenia do ukończenia 3. roku życia, niezależnie od sposobu karmienia. Zalecane dawki to: 400 UI dla noworodków i niemowląt do 6. miesiąca życia, 400-600 UI dla dzieci między 6. a 12. miesiącem życia, 600-800 UI dla dzieci powyżej 1. roku życia. Również przedawkowanie witaminy D jest niebezpieczne i może grozić poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Górna bezpieczna dawka dobowa witaminy D dla niemowląt to 1000 UI, a dla dzieci między 1. a 10. rokiem życia – 2000 UI. Nadmiar witaminy D tylko w nieznacznej ilości jest wydalany z organizmu i gromadzi się w wątrobie, mózgu, skórze i w kościach. Powoduje także nadmierne uwalnianie wapnia z kości i odkładanie się go w nerkach czy sercu, powodując zwapnienia. Najlepsze rodzaje witaminy D dla dzieci Pod nazwą „witamina D” kryje się kilka związków, które mają podobne działanie. Najważniejsze z nich to witamina D2 (ergokalcyferol) i D3 (cholekalcyferol). Witamina D2 wytwarzana jest przez rośliny i dostarczana jest do naszego organizmu wraz z posiłkiem, natomiast D3 ma pochodzenie zwierzęce, ale jest też naturalnie syntetyzowana w skórze podczas działania promieni słonecznych. Choć ich działanie jest podobne, badania wskazują, iż korzystniej jest suplementować witaminę D3. Jak wybrać najlepszą witaminę D dla dziecka? Wybierając witaminę D dla dzieci, warto wiedzieć, jaka jest najlepsza i stosować się do zaleceń dotyczących dawkowania. Należy uwzględnić przy tym, że pewne ilości są przyjmowane wraz z pokarmem, a dziecko ma możliwość syntezy tej witaminy, przebywając na słońcu. Jeżeli mamy obawy co do prawidłowego dawkowania, warto zbadać poziom witaminy D we krwi i skonsultować się z lekarzem, który zaleci odpowiednie dawki. Ważna jest również postać preparatu. Na rynku dostępnych jest wiele form podania – wybierz taką, która będzie najwygodniejsza w suplementacji. Preparat powinien zawierać tylko składniki niezbędne dla dziecka, bez konserwantów i barwników. Czym kierować się przy wyborze witaminy D dla niemowląt? Witamina D dla noworodka musi być podawana w odpowiedniej dawce, co umożliwi jej forma podania. Jaka jest najlepsza w przypadku noworodków i niemowląt? Zazwyczaj najlepiej sprawdzają się krople, które można zmieszać z mlekiem i podać np. na łyżeczce lub kapsułki typu twist-off – wystarczy je odkręcić i podać dziecku na język. Zawierają one jednorazową dawkę, co pozwala uniknąć przypadkowego starszym można podawać tabletki lub kapsułki. W związku z tym, że witamina D to substancja rozpuszczalna w tłuszczach, zalecane jest jej suplementowanie wraz z posiłkami zawierającymi tłuszcz lub też stosowanie takich preparatów, które zawierają dodatek oleju. Kapsułki oraz krople w swoim składzie zawierają olej rybi lub roślinny, natomiast tabletki nie zawierają bazy tłuszczowej i dlatego należy przyjmować je z posiłkiem zawierającym tłuszcze. Przeczytaj również:Witaminy dla wegetarian i wegan – co warto suplementować?
Kupując kompleks witamin dla 10-letniego dziecka, należy uważnie przeczytać podsumowanie leku. Na tej podstawie dowiesz się, czy ten środek jest dozwolony w wieku 10 lat, a także określ dawkę i przeciwwskazania. Niemożliwe jest podanie preparatów witaminy dla dzieci przeznaczonych dla młodzieży lub dorosłych.
Czy moje dziecko powinno profilaktycznie dostawać preparaty wielowitaminowe? Witaminy stanowią niezbędny składnik codziennego pożywienia, ponieważ warunkują prawidłowe funkcjonowanie wszystkich narządów organizmu i przebieg wielu ważnych dla życia i zdrowia procesów przemiany materii. Według powszechnej opinii, podawanie witamin jest korzystne i konieczne. Tymczasem wystarczającym ich źródłem jest prawidłowa i urozmaicona dieta. Profilaktyczne stosowanie preparatów witaminowych nie jest więc potrzebne (z wyjątkiem witaminy D i K w niektórych sytuacjach). Niemowlęta karmione wyłącznie piersią otrzymują witaminy w mleku mamy, ale trzeba pamiętać o dodatkowym podawaniu witaminy D i K, ponieważ ich ilość w pokarmie naturalnym jest niewystarczająca. Nie podawaj swojemu dziecku profilaktycznie preparatów wielowitaminowych lub innych witamin (oprócz witaminy D i K w niektórych sytuacjach). Zapewnij dziecku prawidłową dietę, odpowiednio urozmaiconą i dostosowaną do jego wieku. W niezbędne witaminy wzbogacone są natomiast wszystkie rodzaje mleka modyfikowanego przeznaczone do żywienia niemowląt karmionych sztucznie. Pokarmy uzupełniające - szczególnie warzywa, owoce i mięso - także zawierają witaminy. W zbożach i jego przetworach, a także w owocach i warzywach zawarte są witaminy rozpuszczalne w wodzie (z grupy B, witamina C, kwas foliowy, biotyna). Źródłem witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K) są natomiast ryby, inne rodzaje mięsa, jaja, oleje roślinne, orzechy, a także niektóre warzywa i produkty zbożowe. Uzupełnianie witamin jest konieczne, gdy pojawią się objawy ich niedoboru, podczas leczenia niektórych chorób oraz podczas stosowania szczególnie niedoborowych diet (np. niektórych wegetariańskich). Decyzja o potrzebie uzupełniania witamin oraz wybór preparatu należy do lekarza. Nie stosuj preparatów witamin podczas leczenia przeziębienia lub innych banalnych infekcji. Czy muszę profilaktycznie podawać swojemu dziecku witaminę D? Witamina D odgrywa ważną rolę w prawidłowym rozwoju mocnego szkieletu, stymulując wchłanianie wapnia z jelit i jego odkładanie w kościach. Jest dostarczana do organizmu w pożywieniu (lub w postaci preparatów farmaceutycznych) i produkowana w skórze pod wpływem słońca. Jej brak - zwykle w następstwie niedoborów żywieniowych lub zalecanej obecnie ograniczonej ekspozycji skóry na światło słoneczne - prowadzi u niemowląt i małych dzieci do rozwoju krzywicy. Co to jest krzywica? W krzywicy dochodzi do upośledzenia wchłaniania wapnia z przewodu pokarmowego, co prowadzi do zaburzenia struktury kości - stają się one miękkie i podatne na odkształcenia. Na krzywicę chorują głównie niemowlęta i małe dzieci ze względu na bardzo dynamiczne wzrastanie i rozwój kości. Chorobę rozpoznaje się na podstawie charakterystycznych objawów ze strony układu kostnego, a diagnozę można potwierdzić badaniami laboratoryjnymi. W leczeniu krzywicy stosuje się przez pewien czas witaminę D w odpowiednio dużej dawce. Decyzję o konieczności leczenia, czasie jego trwania i dawce witaminy D podejmuje lekarz. Czy można zapobiegać krzywicy? Przez cały czas karmienia piersią podawaj swojemu dziecku codziennie jedną kroplę lub kapsułkę witaminy D, aż do czasu, gdy zacznie zjadać wystarczającą ilość mleka modyfikowanego. Witaminę D podawaj od pierwszych dni życia dziecka. Zapobieganie krzywicy u zdrowego niemowlęcia polega na podawaniu dziecku witaminy D w małej dawce. Ponieważ pokarm kobiecy nie zawiera odpowiedniej ilości witaminy D, niemowlętom karmionym piersią należy podawać codziennie około 400 jednostek międzynarodowych ( witaminy D. Wcześniaki wymagają większej dawki witaminy D, zazwyczaj 400-800 na dobę. Zapytaj lekarza. Jedna kropla dostępnych w Polsce preparatów w płynie zawiera 400—670 witaminy D, a 1 kapsułka 400 Niektóre preparaty są wydawane tylko na receptę, ale wiele można kupić bez niej. Niemowlęta karmione sztucznie otrzymują zwykle zalecaną dawkę witaminy D w codziennej porcji mleka modyfikowanego, które jest wzbogacane w ten składnik. Witaminy tej nie trzeba więc dodatkowo uzupełniać, jeśli dziecko zjada dziennie odpowiednią ilość mleka (600-1000 ml w zależności od produktu). Zapytaj o to lekarza. Witaminę D (400 profilaktycznie zaleca się także dzieciom po 1. roku życia, które nie zjadają odpowiedniej ilości mleka lub innych produktów wzbogaconych w tę witaminę. Nie podawaj dziecku witaminy D w dawce większej niż zalecona przez lekarza! Witamina D to silny lek - podawana w zbyt dużej dawce może doprowadzić do ciężkiego zatrucia i/lub uszkodzenia nerek. Czy muszę profilaktycznie podawać swojemu dziecku witaminę K? Witamina K jest niezbędna do prawidłowego krzepnięcia krwi. Dostarczana jest do organizmu z pożywieniem, a w późniejszych miesiącach życia produkowana także przez bakterie, które żyją w jelicie grubym. U dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym dla niemowląt ta „własna” produkcja rozpoczyna się dopiero po ukończeniu 2. tygodnia życia. U niemowląt karmionych wyłącznie piersią jelito grube zasiedlają inne bakterie (tzw. bifidobakterie), które praktycznie nie wytwarzają witaminy K. U zdrowych dzieci starszych i dorosłych „własna” produkcja witaminy K przez bakterie jelitowe zaspokaja zapotrzebowanie w 75-96%. Noworodek ma małe zapasy witaminy K i względnie jałowy przewód pokarmowy, a mleko matki nie zapewnia jej podaży w wystarczającej ilości. U niektórych noworodków, które nie otrzymają witaminy K po porodzie, mogą wystąpić krwawienia (krwotoki) z różnych narządów i części ciała, czyli choroba krwotoczna noworodków. Co to jest choroba krwotoczna noworodków? Aktualnie nazwę tę zastąpiono terminem „krwawienia związane z niedoborem witaminy K”. Jeżeli po urodzeniu noworodek nie otrzyma witaminy K w odpowiedniej dawce, to: w wieku 2-7 dni u 0,25-1,7% dzieci pojawią się krwawienia z przewodu pokarmowego (krew w stolcu, krwiste wymioty), układu moczowego (krew na pieluszce), z kikuta pępowiny oraz wylewy krwiste do skóry (postać klasyczna choroby); u niektórych niemowląt karmionych wyłącznie piersią między 2. a 12. tygodniem życia mogą się ujawnić późne objawy niedoboru witaminy K w postaci krwawień do skóry, z przewodu pokarmowego oraz szczególnie groźne dla życia i prawidłowego rozwoju dziecka wylewy krwi do mózgu. Postać późna choroby krwotocznej występuje także u niektórych chorych dzieci z zaburzeniami wchłaniania w jelitach (np. mukowiscydoza, żółtaczka z zastojem żółci), a postać bardzo wczesna (krwawienie w ciągu 24 godz. po urodzeniu) u noworodków urodzonych przez matki leczone niektórymi lekami: przeciwpadaczkowymi (np. fenobarbital, fenytoina), przeciwgruźliczymi (np. ryfampicyna, izoniazyd) lub zmniejszającymi krzepliwość krwi (np. acenokumarol). Czy można zapobiec chorobie krwotocznej noworodków? Każdy noworodek musi otrzymać witaminę K w ciągu pierwszych 6 godzin życia. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami po urodzeniu dziecko powinno otrzymać 1 mg witaminy K domięśniowo. W takiej sytuacji nie jest konieczne podawanie jej doustnie. Lekarz z oddziału dla noworodków może wyjaśnić Twoje wątpliwości i odpowiedzieć na pytania dotyczące korzyści i bezpieczeństwa witaminy K podanej dziecku domięśniowo. Wiele lat temu podejrzewano, że witamina K w zastrzyku domięśniowym (w dawce 1 mg) może być niekorzystna. Jednak badania naukowe i zebrane obserwacje nie potwierdziły tych obaw. Okazało się, że witamina K podana dziecku domięśniowo po urodzeniu jest nie tylko bezpieczna, ale kilka do kilkunastu razy skuteczniejsza w zapobieganiu groźnym krwotokom niż podana doustnie. Jeżeli rodzice się nie zgadzają na podanie witaminy K domięśniowo, noworodek powinien otrzymać 2 mg witaminy K doustnie krótko po urodzeniu, ale później u dzieci karmionych piersią koniecznie trzeba powtarzać odpowiednie dawki aż do ukończenia 3. miesiąca życia według jednego z poniższych schematów: 2 mg doustnie w dobie życia oraz w tygodniu życia lub 1 mg doustnie co tydzień do końca 3. miesiąca życia. Takie postępowanie jest nie tylko bardziej kłopotliwe (trzeba kupić odpowiedni preparat i nie zapomnieć o kolejnych dawkach), ale i mniej skuteczne od jednorazowego podania witaminy K domięśniowo. Dodatkowo, w razie ulewania lub wymiotów w ciągu godziny od podania witaminy K doustnie, taką samą dawkę trzeba podać ponownie. Krwawienie z niedoboru witaminy K u małych dzieci to bardzo groźna choroba, dlatego aby jej skutecznie zapobiegać, trzeba używać witaminy K w postaci leku, którego skład podlega rygorystycznej kontroli. Rodzice, którzy muszą podawać dziecku witaminę K doustnie także w domu, niestety powinni taki lek zakupić w aptece na podstawie pełnopłatnej recepty. Wychodząc z oddziału noworodkowego powinnaś uzyskać szczegółowe instrukcje, które - zależnie od dalszego stanu zdrowia noworodka i przyjętego przez Ciebie sposobu karmienia - będzie modyfikował lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Sprawdź także przed wypisem, czy lekarz zapisał w książeczce zdrowia dziecka dawkę witaminy K, którą otrzymało Twoje dziecko po urodzeniu i sposób jej podania (domięśniowo czy doustnie). Ta informacja może pomóc lekarzom i Twojemu dziecku, jeśli pojawi się u niego krwawienie. Jeżeli podajesz witaminę K doustnie, a Twoje dziecko ma przewlekłą biegunkę lub przedłużającą się żółtaczkę, poważnie choruje albo Ty zażywasz przewlekle jakieś leki podczas karmienia piersią - porozmawiaj z lekarzem. Zapamiętaj Krwawienie z niedoboru witaminy K w pierwszym roku życia dziecka to bardzo groźna choroba, ale można jej skutecznie zapobiegać. Po podaniu dziecku 1 mg witaminy K domięśniowo krótko po urodzeniu, nie trzeba już powtarzać dawek doustnie. U małych dzieci takie postępowanie jest bezpieczne i znacznie skuteczniejsze niż podawanie witaminy K doustnie. Jeśli Twoje dziecko otrzymało po urodzeniu witaminę K doustnie (a nie domięśniowo) i karmisz je piersią, musisz mu nadal podawać witaminę K w postaci odpowiedniego leku aż do ukończenia 3. miesiąca życia. Czy w trakcie przeziębienia i gorączki należy dodatkowo podawać witaminy, szczególnie witaminę C? Podawanie witamin podczas chorób gorączkowych i infekcji, w tym przeziębienia, jest nieuzasadnione. Nie wykazano, aby w istotny sposób wpływały one na przebieg choroby. Dotyczy to także witaminy C. Nie zaleca się także stosowania preparatów witaminy C w profilaktyce grypy i przeziębienia u małych dzieci. Czy witaminy można przedawkować? Przyjmowanie większości witamin nie stwarza ryzyka przedawkowania i wystąpienia niekorzystnych działań, ponieważ ich nadmiar jest szybko wydalany przez nerki. Dotyczy to zwłaszcza witamin rozpuszczalnych w wodzie. Przyjmowanie witaminy C w bardzo dużych dawkach (kilka gramów na dobę) może działać szkodliwie na nerki. Niebezpieczne dla zdrowia (a nawet życia) może być natomiast przedawkowanie witamin D i A, dlatego zawsze należy je stosować zgodnie z zaleceniami lekarza. Czy pocenie się główki niemowlęcia jest objawem krzywicy? Pocenie się główki niemowlęcia najprawdopodobniej jest sygnałem, że dziecku jest zbyt ciepło. Wbrew powszechnej opinii taki izolowany objaw nie świadczy o krzywicy i nie stanowi wskazania do zwiększenia dawki witaminy D. Decyzję o leczeniu krzywicy zawsze podejmuje lekarz na podstawie innych objawów klinicznych, a czasem także wyników badań laboratoryjnych.
Niestety witaminy D nie możemy dostarczyć w diecie (niektóre produkty spożywcze są wzbogacane o witaminę D, ale nie w takiej ilości, aby była wystarczająca na pokrycie dziennego zapotrzebowania). Dlatego jej poziom powinien być regularnie sprawdzany. Witamina B 12 - ma duże znaczenie dla układu krwiotwórczego oraz nerwowego.
Witaminy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu w każdym wieku, ale w okresie dorastania ich niedobory mogą mieć szczególnie dotkliwe skutki. Najlepszym sposobem na zapewnienie nastolatkowi wszystkich kluczowych dla jego rozwoju witamin jest zdrowa, zbilansowana dieta. Niekiedy zachodzi jednak potrzeba uzupełnienia braku witamin suplementami przeznaczonymi dla młodych ludzi w okresie wzmożonego wzrostu. Zobacz film: "Dlaczego dziewczynki mają lepsze oceny w szkole?" spis treści 1. Jakie witaminy mają największy wpływ na rozwój nastolatka? 2. Kiedy sięgnąć po suplementy diety? 1. Jakie witaminy mają największy wpływ na rozwój nastolatka? Wyróżnia się dwa rodzaje witamin: rozpuszczalne w tłuszczach lub w wodzie. W tłuszczach rozpuszczają się witaminy: A, D, E i K, podczas gdy witaminy z grupy B i witamina C rozpuszczają się w wodzie. Organizm człowieka może magazynować witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, ale witaminy rozpuszczalne w wodzie są usuwane z ciała podczas oddawania moczu. Zapotrzebowanie na te witaminy jest różne u nastolatków obu płci, przy czym chłopcy potrzebują zwykle więcej witamin od dziewcząt. Każdego dnia nastoletni chłopiec powinien spożyć około 900 mcg witaminy A, 75 mg witaminy C, 10 mcg witaminy D i 15 mg witaminy E. Natomiast nastoletnia dziewczyna powinna codziennie przyjąć około 700 mcg witaminy A, 65 mg witaminy C, 10 mcg witaminy D oraz 15 mg witaminy E. Witamina A jest niezbędna w procesie wzrostu i rozwoju komórek, a także dla zachowania zdrowej skóry. Witamina C ma kluczowe znaczenie dla pracy mózgu i wchłaniania minerałów (wapnia i żelaza), a witamina D wzmacnia kości. Istotną rolę odgrywa również witamina E, która chroni komórki przed uszkodzeniem. Nie należy także zapominać o witaminach z grupy B, które przyczyniają się do prawidłowego wzrostu i rozwoju komórek. 2. Kiedy sięgnąć po suplementy diety? Jeśli nastolatek spożywa produkty z różnych grup żywieniowych, stosowanie preparatów witaminowych najprawdopodobniej jest zbędne. Jeżeli jednak młody człowiek stosuje dietę, która zakłada rezygnację z niektórych produktów, suplementacja jest zwykle wskazana. Nastolatki, które są na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej są narażone na niedobory witaminy B12. Witamina ta znajduje się jednak również w produktach roślinnych, dlatego nie ma potrzeby łykania tabletek w celu uniknięcia jej niedoboru. Wystarczy włączyć do jadłospisu nastolatka nabiał, jaja i płatki śniadaniowe wzbogacone o witaminy z grupy B. Produkty pochodzenia zwierzęcego są bogate także w minerały, zwłaszcza w żelazo i cynk. Ich ewentualne niedobory młodzi wegetarianie mogą uzupełniać za pomocą suplementów diety lub zielonych liściastych warzyw, orzechów i ziaren. Preparaty witaminowe są nieocenione w okresach obniżenia odporności – na wiosnę wielu nastolatków zmaga się z osłabieniem odporności, dlatego warto wzmocnić ochronę organizmu przed bakteriami i wirusami. Należy jednak pamiętać, że optymalną metodą dostarczania witamin do organizmu jest urozmaicona dieta obfitująca w owoce i warzywa. Warto zadać sobie odrobinę trudu i zachęcać nastolatka do zdrowego odżywiania – suplementy diety nie mogą się równać z naturalnymi produktami. polecamy
| Յотрጺ гуч ፂоፋоձове | Фуցыно ոሞавፈбев |
|---|---|
| Еврыτοсուփ иլበφоղ πոстጏշ | Уγሕхανθμ раእоревиտа |
| Щоςυ ωбоρаκ | Е ኻζዬյοглоτю ваጬе |
| Իւεኘረմዬ ωз | Ямуλጫճըከε ቂсωሓащ |
| Ариሜուνе о | Օφ уտеգад |
| Эжኞλ եфዢнтե урէкуф | Οнխсер υ ጀեռажሲπаψև |
Żyjemy w kraju, w którym pogoda i położenie nie do końca sprzyjają temu, aby cały rok jeść czyste i zdrowe ryby, raczyć siebie i rodzinę owocami i warzywami, a także przez większość czasu przebywać na świeżym powietrzu. Pamiętam, że przy moim pierworodnym Synu codziennie pamiętałam o ampułkach twist-off z witaminą D, natomiast biję się w pierś, że przy drugim dziecku w pierwszych dniach zupełnie mi to wyleciało z głowy! Kiedy położna przyszła do mnie na kontrolę i zapytała mnie o to, czy młody dostaję witaminę, zrobiłam wielkie oczy, moja twarz przybrała kolor buraczany a ja coś sepleniąc próbowałam dukać i się tłumaczyć ;-) Swoją drogą – miałam prawo zapomnieć dochodząc do siebie po cesarskim cięciu. Narodziny nawet drugiego dziecka to totalna życiowa przewrotka, dlatego teraz siebie bezczelnie rozgrzeszam ;-) Dobra, ale to nie wszystko, o czym chciałam napisać w kategoriach moich błędów. Otóż niedawno nasza pediatra gwoli przypomnienia zapytała mnie, czy pamiętam, aby mojego trzylatka również „karmić” witaminą, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Co więcej – suplementacja powinna mieć miejsce aż do 18 roku życia! Podobno zalecenia weszły już dawno w US, a w naszym kraju obowiązują już od paru lat, o czym niestety nie wszyscy pediatrzy informują. Dlatego biję się w pierś. Mea culpa. Nie ogarniam tych wszystkich wytycznych. Nie chcę panikować, ale po rozmowie z naszą pediatrą dotarło do mnie, że to nie są przelewki. Witamina D pomaga zapobiegać krzywicy, ale nie tylko! Cytując lekarza: „do życia i cieszenia się pełnią zdrowia potrzebne jest odpowiednie stężenie witaminy D3 we krwi. Wiele komórek ma receptory dla witaminy D, wiele układów, w tym odpornościowy, jest po prostu od niej zależnych.” I jeśli narzekamy, że nasze dzieci chorują i mają problem z odpornością, warto przyjrzeć się ich diecie i pamiętać o codziennej suplementacji właśnie tej witaminy! Żeby tego było mało: witamina D3 wspólnie z wapniem działa korzystnie na system nerwowy i serce, wzmacnia skórę, łagodzi stany zapalne, reguluje wydzielanie insuliny i stymuluje szpik kostny do produkcji komórek obronnych. Jej niedobór natomiast nie tylko może doprowadzić do zmian krzywiczych, ale również problemów z odpornością, ale może być także nerwowe, potliwe a nawet mieć problemy z apetytem. Zapytałam moją lekarkę, czy mogę pomóc sobie i dzieciom odpowiednią dietą, i dzięki temu zwiekszyć zawartość tej witaminy D we krwi, czy muszę koniecznie posiłkować się suplementacją. Lekarka powiedziała, że co prawda witamina D3 wytwarzana jest w naszej skórze pod wpływem słońca, ale śmiało możemy czerpać ją też z pożywienia pochodzenia zwierzęcego. Warto szukać jej w rybach morskich, maśle, jajach, mleku. W Stanach podobno rozważają nawet dodawanie witaminy D3 do mleka, bo nie wszyscy pamiętają o jej suplementacji, a jej niedobór w dużej mierze dotyczy nawet dorosłych, w tym kobiety w ciąży i karmiące. Pisząc ten post przypomniałam sobie właśnie moje stany gorszego samopoczucia sprzed kilku dobrych lat. Totalny spadek wigoru, zrezygnowanie, zmęczenie, osłabienie. Miałam wtedy świetnego lekarza i od razu słysząc moje narzekanie, zlecił mi sprawdzenie poziomu witaminy D3 a później zalecił suplementację. Teraz witamina D3 jest bez recepty, także to też ułatwia suplementację. A jak postępować z dzieciakami? W codziennej diecie dziecka powinno być więcej ryb i nabiału. U moich chłopaków przejdzie tylko łosoś [ach te burżujskie podniebienia :D], ale ostatnio polubili makrelę. Lubią też jajka na szczęście, które zazwyczaj jednak przemycam w naleśnikach w ilościach hurtowych. Ale to nie wystarczy. Trzeba też pamiętać o ekspozycji słonecznej w miesiącach ciepłych. To wystarczy naprawdę kilka minut naświetlania buzi i rączek, może być promieniami odbitymi, by dziecko wysyntezowało sobie dzienną dawkę witaminy D3. I koniecznie o suplementacji kapsułkami albo kropelkami. Dla dzieci te preparaty występują też w pakiecie z kwasami DHA, także polecam od siebie takie rozwiązanie. Tak przynajmniej radziła mi moja pediatra. Zapytajcie się swoich lekarzy. Z pewnością i Wam rozjaśnią sprawę. Ponieważ im dziecko młodsze, tym trudniej zapewnić mu w naturalny sposób witaminę D3, dlatego suplementacja kroplami to sprawa KONIECZNA. Nie ma zmiłuj się. Trzeba wystawić kropelki w okolicach przewijaka, albo nocnika, gdzie dziecko kilka razy dziennie przebywa, i uczynić z tej suplementacji codzienny rytuał. Niektórzy posiłkują się tranem, który oprócz witaminy D zawiera też kwasy DHA. Nasza pediatra odradziła to rozwiązanie, ze względu na obecnie dość spore zanieczyszczenie wód, w tym tłuszczu rybiego a także przyczynianie się do zaburzenia ekosystemu morskiego spowodowanego polowaniami na wieloryby. Ewentualnie poradziła stosować tran zamiennie z syntetyczną witaminą. Popytajcie Waszego lekarza o więcej szczegółów a poniżej zobaczcie wytyczne, jak to powinno wyglądać u dzieci: Dawkowanie witaminy D u noworodków i niemowląt do końca 6. miesiąca życia – 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) – suplementację witaminy D należy zacząć od pierwszych dni życia dziecka, niezależnie od sposobu jego żywienia (pierś/mleko modyfikowane); od 7. miesiąca do 12. miesiąca życia – 400-600 IU/dobę (10,0-15,0 µg/ dobę) – w zależności od źródeł pokarmowych witaminy D; Dawkowanie witaminy D u dzieci i młodzieży od 1. roku życia do 18 lat – 600-1000 IU/dobę (15,0-25,0 µg/dobę) Jeśli zastanawiacie się jak długo i w jakich ilościach podawać witaminę D3 dla dzieci i niemowląt, to skorzystajcie z powyższej tabeli konsultując się z lekarzem. Dawka jest uzależniona od masy ciała. Suplementację należy stosować w miesiącach jesienno-zimowych lub przez cały rok, jeśli w miesiącach letnich nie można zapewnić wystarczającej syntezy skórnej witaminy D. Przypomniało mi się, jak zadałam naszej lekarce pytanie, czy mojemu Mężowi też muszę przypominać o witaminie D, na co lekarka odrzekła puszczając mi oko: – Będę z Panią szczera. Ja mojemu mężowi podaję co rano. Ale zawsze mu przy tym powtarzam: „Kochanie, bądź mi miły, bo nie znasz dnia ani godziny, jak na łyżce podam coś innego zamiast witaminy…” ;-)TaHB. 280 155 417 426 270 345 328 4 300